Profil użytkownika 114

John Doe napisał(a) o: John Doe
Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia (2013)

Zmontowane szybkie ujęcia w części pierwszej sprawiały momentami wrażenie jakby obraz skakał, co było dość irytujące. Tutaj nie ma już takiego problemu. Praca kamery jest dużo bardziej stabilna. Fabularnie jest poważniej, choć mam wrażenie, że Hollywood dostaje biegunki, nie dodając garści banału do swoich filmów. Ekranizacja gubi się pomiędzy byciem filmem zaangażowanym, pomysłowym a najprościej banalnym. Najbardziej na ów banalność cierpią relacje pomiędzy głównymi bohaterami. Mimo wszystko główny wątek filmu, jakim jest walka z systemem broni się. Oczekuję następnych ekranizacji, gdzie głównym autorem scenariusza jest Danny Strong, znany z nagradzanych produkcji o tematyce politycznej.

John Doe napisał(a) o: John Doe
Przed północą (2013)

Ten film kończy pewną epokę.

John Doe napisał(a) o: John Doe
Przed północą (2013)

Ten film kończy pewną epokę.

John Doe napisał(a) o: John Doe
Grawitacja (2013)

Dialogi na poziomie typowego amerykańskiego s-f, z przeznaczeniem dla przeciętnego przeżuwacza popcornu.

John Doe napisał(a) o: John Doe
Siódma pieczęć (1957)

Świetnie zagrana postać Antoniusa ale szczerze mówiąc myślę że , dużo ciekawiej byłoby gdyby to Jöns grał w szachy. :)

John Doe napisał(a) o: John Doe
Mistrz (2012)

Świetny film o niczym. Mind-eraser. Wyszedłem z kina ze zresetowaną świadomością , jak z hipnozy.

John Doe napisał(a) o: John Doe
Życie Pi (2012)

Wizualnie piękny film jednak filozoficznie prezentuje głębie nie tyle oceanu co kałuży. Reżyser zmienia typy kamer co skutkuje zmianą liczby klatek i wymiarów obrazu.

John Doe napisał(a) o: John Doe
Funny Games U.S. (2007)

Naprawdę wybitne kadrowanie. Depresyjna atmosfera potęgowana przez oczywistą grę reżysera z widzem. Haneke raz daje wytrych a później go zabiera. Zupełnie jakby reżyserami byli obaj filmowi jegomoście.

John Doe napisał(a) o: John Doe
Atlas chmur (2012)

Idealny przykład filmu gdzie tandetna ścieżka dźwiękowa może nadać filmowi silny ton banału i go zrujnować.

John Doe napisał(a) o: John Doe
Hobbit: Niezwykła podróż (2012)

Problemem tego filmu jest to , że został nakręcony w podobnej konwencji co Władca Pierścieni. Powiela te same klisze i tak samo jak w przypadku adaptacji Władcy Pierścieni stwierdzam , że interesujące jest w tym filmie uniwersum a nie fabuła.
Komputerowo wygenerowane postacie w połączeniu z 48 klatkami na sekundę wyglądały tandetnie. Dynamiczne sceny zupełnie nie sprawdziły się w HFR. Podobnie sama trójwymiarowość która nadawała filmowi sztuczny ton.
Nie chodzę na filmy 3D , zrobiłem jeden wyjątek i nie szybko zrobię następny.

John Doe napisał(a) o: John Doe
Operacja Argo (2012)

Typowy amerykański rescue movie. Korzysta z tych samych klisz i chwytów co większość produkcji tego typu. Film jest oparty na faktach i można było wyciągnąć z faktów dużo więcej charakteru.

John Doe napisał(a) o: John Doe
Miłość (2012)

Tytuł filmu jest według mnie mylny. Ten film nie jest tyle o miłości co o bezsensie powolnego umierania w ciepieniu. Nie daje żadnej nadzieji. Wskazuje że wrodzonym odruchem człowieka jest emocjonalne poszukiwanie sensu nawet w najbardziej ekstremalnej sytuacji. A miłość? Życie może zniszczyć nas , nie będziemy wtedy potworami ale potworne jest to jak może nas zniszczyć. Wciąż będziemy ludzcy ale czy będzie to miało wtedy sens? Możliwe że jedynie dla nas.

John Doe napisał(a) o: John Doe
Zakładnik (2004)

Tak kiepskiego scenariusza nie uratuje nawet pan Michael Mann.

John Doe napisał(a) o: John Doe
Gorączka (1995)

Jest w tym filmie coś co mnie denerwuje ; rozmowa w barze brzmiała nieco sztucznie , no i ostatnia decyzja Nate'a. Tylko dwa razy kadrowanie mnie poirytowało nieco , na wzgórzach gdy purpurowa trawa zakryła kadr i gdy żona Vincenta zmywała w kuchni. Dało się zauważyć że cała struktura filmu była bardzo przemyślana , sceny akcji i kolorystyka , rzadko widzę filmy tak dopracowane wizualnie. Czasami nachodziły mnie myśli "tak mi niebiesko" i "kieślowski w wersji action".
Film ten nie jest doskonały ale poruszył mój zmysł estetyki i z pewnością należy do wybitnych.

John Doe napisał(a) o: John Doe
Łowcy głów (2011)

Świetność filmu kończy się w momencie 'tirowania'. Później tylko jest dopinanie historii do końca. Zaczynają pojawiać się banały a zakończenie już bardziej banalne być nie mogło. Wygląda wręcz niewiarygodnie biorąc pod uwagę wcześniejszy mroczny ton filmu.

John Doe napisał(a) o: John Doe
Zakochani w Rzymie (2012)

Czyżby ostateczne Allenowskie podsumowanie pseudointelektualistów?
Piękny film.

John Doe napisał(a) o: John Doe
Zawrót głowy (1958)

Przepiękne zdjęcia krajobrazów. Nic więcej mnie w tym filmie nie poruszyło.

John Doe napisał(a) o: John Doe
Avengers (2012)

Dlaczego Joss Whedon kręci takie przegadane filmy?
Przecież z tych dialogów nic nie wynika.

John Doe napisał(a) o: John Doe
Z archiwum X: Chcę wierzyć (2008)

Chcę wierzyć że nie oglądałem